Samantha Bee opowiada o „wielkich wyzwaniach” bycia jedną z jedynych kobiet w wieczornej telewizji
Samantha Bee spędziła większość swojej kariery, walcząc o dotarcie do miejsca, w którym jest teraz.
Prowadząca Full Frontal With Samantha Bee, lat 51, dołączyła do Dan Rather’s America z SiriusXM i otworzyła się na temat niektórych z wielkich wyzwań, z którymi musiała się zmierzyć, pracując z Jonem Stewartem nad The Daily Show.
POWIĄZANE: Samantha Bee wzywa „Q-A-Moms” do promowania teorii spisku Bonkers
Myślę, że dostanie się do programu było dużym wyzwaniem. Chyba nakłoniłem kogoś do powiedzenia „tak”. Pamiętam wiele lat, kiedy pracowałem nad „The Daily Show” dla tych, którzy słuchają, którzy nie wiedzą, przez 12 lat czy coś w tym stylu - wyjaśniła urodzona w Toronto gwiazda. I pamiętam, że był jeden punkt, w którym, powiedzmy, powiedzmy osiem lub dziesięć lat temu, zacząłem delikatnie organizować program dla siebie, ponieważ uwielbiam robić segmenty terenowe i uwielbiam wychodzić w świat i przeprowadzać wywiady z ludźmi. To tylko jedna z moich ulubionych, ulubionych rzeczy.
50-letni mężczyzna spotyka się z 30-letnią kobietą
Bee dodał: Więc podszedłem do ludzi i pomyślałem: „Co myślisz o tym pomyśle? A jeśli sam zrobię program, w którym robię tego rodzaju komedie, artykuły dziennikarskie na całym świecie?
Ale według Bee ludzie nie chcieli kolejnego Jona Stewarta.
dobranoc sms do mojej miłości
Ludzie mówili: „Dlaczego mielibyśmy zrobić kolejny program komediowy? Mamy już Jona Stewarta. Nie potrzebujemy kolejnego ”. Wyobraźnia była tak ograniczona, że tego rodzaju producenci telewizyjni pomyśleli:„ Cóż, mamy jednego z nich. Dlaczego mielibyśmy kiedykolwiek powielać - jakbyśmy nie mogli tego powielić. Nie możemy sklonować Jona. Nie ma nikogo innego, kto mógłby mieć opinie. Nie ma innej możliwej opinii, którą można by trzymać w tej przestrzeni - wyjaśniła. I to naprawdę się zmieniło, ale to było jak zmieniony światopogląd.
Bee jest gospodarzem Full Frontal od 2016 roku.