Dlaczego zdecydowałem się przestać liczyć kalorie
Do dziś byłam licznikiem kalorii. Zaczęło się około 5 lat temu, kiedy przestałam karmić córkę piersią. Kiedy karmiłam piersią, jadłam zdrowo i jadłam, gdy byłam głodna. Nie zastanawiałem się zbytnio nad tym, ile jem, po prostu jadłem, aż byłem zadowolony i spędziłem cały dzień. Nie musiałam martwić się o swoją wagę, bo karmienie piersią spaliło sporo kalorii. Utrzymywałam stałą wagę około 115. Kiedy przestałam karmić piersią, nadal jadłam tak jak zawsze i zauważyłam, że na wadze zaczęły pojawiać się kilogramy. Miałem lekką nadwagę, kiedy byłem młodszy z powodu picia w weekendy i dokonywania złych wyborów żywieniowych, a myśl o ponownym przybraniu na wadze przerażała mnie. Byłem nieszczęśliwy z nadwagą i nie chciałem do tego wracać.
Zacząłem używać MyFitnessPal, aby śledzić, co jadłem. Działało jak sen! Ustawiłem sobie plan 1200 kalorii / dzień i trzymałem się go dość ściśle. Jestem również biegaczem, dzięki czemu dostałem dodatkowe kalorie, które mogłem spożywać przez cały dzień i nadal trzymać się planu 1200 / dzień. Szybko spadłem do 115 i byłem bardzo zadowolony z tego, jak to działa. Ale to nie trwało długo. Było bardzo sztywne i trudne do dostosowania. Próbowanie jedzenia tylko 1200 kalorii dziennie nie jest czymś, czego mógłbym się trzymać. Ciągle przekraczałem swój numer i ciągle czułem się źle o sobie. W rezultacie moja waga zmieniała się na przestrzeni lat, ale nadal monitorowałem swoje kalorie. Zszedłem ze 115 do 112, do 124, potem do 127, a teraz z powrotem do 123. Bez względu na to, jak bardzo się starałem, nigdy nie mogłem utrzymać wagi na poziomie 115 i to naprawdę odbiło się na mnie emocjonalnie. Złe jest to, że nie zdawałem sobie z tego sprawy aż do wczoraj. Nie zdawałem sobie sprawy, jak wpływ na moje życie miało liczenie kalorii, dopóki nie zacząłem czytać artykułów o ludziach, którzy kiedyś liczyli kalorie. Byłem zszokowany, gdy usłyszałem, że zachowanie innych było DOKŁADNIE tym, co robiłem. Byłem w trybie ciągłych niepowodzeń, lękałem się o jedzenie, miałem obsesję i depresję. Poczułem ulgę, gdy w końcu zrozumiałem, jak liczenie kalorii wpływa na moje życie.
Wczoraj rozmawiałem z mamą i skomentowałem, że nie wiem już, jak jeść. Miałem poważne problemy żołądkowe i poszedłem do lekarza, a oni zrobili testy i nic nie znaleźli. Pomyślałem, że może jem za dużo błonnika lub za dużo białka. A potem zgasła żarówka. Po prostu jadłem za dużo. Kiedy liczysz kalorie, masz obsesję na punkcie liczby, która Ci została. Możesz zjeść łyżkę masła orzechowego lub możesz pakować się w owoce i warzywa. Właśnie to robiłem. Codziennie biorę suplementy, ale nadal czułem, że aby być zdrowym, potrzebuję „x” ilości owoców, warzyw i białka. Wiedziałem, do jakiego numeru mogę dotrzeć, więc podjadałem CAŁY DZIEŃ. Mój żołądek był ciągle wzdęty i byłam marnie wypchana. Zapomniałem nawet, jak to jest być głodnym, ponieważ ciągle podjadałem, wiedząc, że mogę, ponieważ zostało mi kalorii do spożycia. Ale jeśli przekroczyłem dozwolone kalorie w ciągu dnia, wpadłem w depresję i pochłonęło mnie poczucie porażki. Jadłem bezmyślnie w pracy przez cały dzień, a kiedy wróciłem do domu i nadeszła kolacja, nie miałem już kalorii do stracenia, więc spanikowałem i zestresowałem się. Wiedziałem, że powinienem usiąść i zjeść posiłek z rodziną, ale wiedziałem, że przekroczyłby to dzienny limit i czasami po prostu nie mogłem tego zrobić. Byłem w niekończącym się cyklu nienawiści do samego siebie i samozniszczenia. Codziennie czułem się okropnie o sobie, ponieważ nie mogłem trzymać się planu.
Więc oto jestem pierwszego dnia nie liczenia kalorii. To bardzo dziwne, ale czuję się z tym bardzo pozytywnie. Zjadłem dziś rano płatki owsiane przed wyjściem do pracy i w myślach obliczyłem kalorie, a następnie spróbowałem wypchnąć to z głowy. Właśnie skończyłem jeść lunch - lunch, którego normalnie nigdy bym nie spakował, ponieważ nie był to mój zwykły, niskokaloryczny, łatwy do śledzenia posiłek. Nie spieszyłem się z jedzeniem i starałem się cieszyć jedzeniem. Kiedy skończyłem, usiadłem i monitorowałem swoją pełnię. Czułem się pełny, więc odłożyłem resztę jedzenia i wróciłem do pracy. Nie siedziałem tutaj, myśląc o tym, co jeszcze mógłbym zjeść z przydzielonymi mi kaloriami. Byłem pełny, jedzenie smakowało dobrze i jestem zadowolony. To wszystko co się liczy.
Kilka razy sięgnąłem po telefon, aby się zalogować, a potem przypomniałem sobie, że aplikacja zniknęła. Zważyłem się dziś rano i byłem zadowolony z numeru, więc natychmiast poszedłem go zapisać i ponownie sobie przypomniałem. Aplikacja zniknęła.
Dzisiaj jest pierwszy dzień. Daję temu porządny tydzień, zanim określę, jak naprawdę się z tym czuję. W tym momencie czuję, że ciężar został podniesiony, ponieważ czuję, że zacznę bardziej ufać sobie i swojemu ciału, jeśli po prostu go posłucham i nie będę próbował napełniać go bez smaku nudnym jedzeniem, aby wypełnić liczbę. Nie mogę się doczekać dokonywania zdrowych wyborów żywieniowych, które dobrze smakują i lubię je jeść. Naprawdę mam nadzieję, że złagodzi to niepokój związany z jedzeniem i mam nadzieję, że pozwoli mi być towarzyskim bez próbowania psychicznego zastanowienia się, czy zostało mi wystarczająco dużo kalorii, aby dobrze się bawić. Będę na bieżąco informować o moich postępach i dam znać, czy moja decyzja o zaprzestaniu liczenia kalorii była dla mnie słuszna :)