Regina King mówi, że nauczanie jej syna o rasizmie to „nieustanna rozmowa”
Nauczanie o rasizmie to nieustanna rozmowa w domu Reginy King.
Zdobywca Oscara był na Jimmy Kimmel Live! gdzie mówiła o wychowaniu czarnoskórego dziecka w USA pośród trwających protestów w związku ze śmiercią George'a Floyda w areszcie policyjnym i globalnego protestu przeciwko brutalności policji.
Myślę, że w większości czarnych domów to nie tylko rozmowa, to ciągła rozmowa, mówi King. To się nigdy nie kończy.
King jest matką 24-letniego syna Iana Jr., którego dzieli ze swoim byłym mężem Ianem Alexandrem Sr.
POWIĄZANE: Meghan Markle przemawia przeciwko rasizmowi, omawia „Absolutely Devastating” Death George'a Floyda
Docierasz do miejsca, zwłaszcza gdy twoje dzieci są w wieku, w którym są postrzegane jako dorośli, a złość, którą mają - po prostu się pogłębia, za każdym razem, gdy dzieje się coś takiego, wyjaśnia. Kolejna chwila, która mówi im, że nie są warci, nie są wartościowi. Ich życie nie jest cenne.
Kiedy wychodzą poza wygodny dom, rozmowa za każdym razem się zmienia. Musisz znaleźć sposób, aby wesprzeć ich uczucia i upewnić się, że dajesz im do zrozumienia, że ich słyszysz i że odzwierciedlasz te same uczucia, ale nie chcesz, aby robili cokolwiek, co postawi ich w sytuacji, w której mogą nie wrócić do domu. To zawsze ciągła rozmowa.
słodkie życzę miłego dnia
Odnosząc się do systemowego rasizmu w USA, King mówi, że w końcu dotarła do miejsca, w którym wiem, co muszę zrobić, aby wprowadzić zmiany. Aktorka ma tę władzę przy urnach wyborczych na każdym szczeblu rządowym w USA.
POWIĄZANE: P.K. Subban przekazuje 50 000 USD na cele charytatywne dla córki George'a Floyda, mówi NHL Matched
Czuję, że protesty, które mają miejsce, są konieczne, mówi King. Te ostatnie zarzuty, które właśnie postawiono pozostałym trzem funkcjonariuszom, nie miałyby miejsca bez protestów. Ale nadal mamy oficerów w Louisville, którzy nie zostali oskarżeni o zabójstwo Breonny Taylor i jest tak wiele innych takich przypadków, i jestem po prostu przekonany, że jedyny sposób, w jaki się zmienimy, to wyjść i zagłosować, i nie tylko w wyborach prezydenckich, ale na szczeblu lokalnym, a to oznacza coroczne głosowanie.