Wartość osobista vs. Wartość firmy
Jako istoty ludzkie mieliśmy nieodłączną wartość. Zasługujemy na szacunek, miłość, wsparcie, przebaczenie i drugą szansę. Zasługujemy również na uznanie naszych naturalnych zdolności.
Drugie szanse
Po niedawnej operacji kręgosłupa wiedziałem, że moje możliwości zatrudnienia są ograniczone. Ale dowiedziałem się o firmie, która oferuje możliwość pracy w domu jako korepetytor ESL. Uznałem, że to moja druga szansa na powrót do pracy.
To było dla mnie idealne, ponieważ chciałem czegoś elastycznego, czegoś, co pozwoliłoby mi pracować pomimo mojej niepełnosprawności i dalej pisać, a także rozwijać moje osobiste i zawodowe zainteresowania w zakresie tworzenia i projektowania stron internetowych. Ta pozycja zapewniała ogromną elastyczność. Mogłem pracować 1-2 godziny dziennie kilka razy w tygodniu, ponieważ każda lekcja trwała tylko pół godziny.
Pozornie brzmiało to jak świetna firma i ogólnie miało pozytywne recenzje w Internecie. W tym momencie nie będę podawać nazwy firmy, ponieważ technicznie rzecz biorąc nadal jestem w trakcie rekrutacji.
Wartość korporacyjna potencjalnego zatrudnienia
Niestety, podobnie jak w przypadku wielu dużych podmiotów korporacyjnych, ich wartość w osobie była większa niż początkowo oczekiwałem.
Ich literatura szkoleniowa była rzadka i podkreślała ich „Ograniczony czas na szkolenie nauczycieli”.
Zdałem pierwszą rozmowę kwalifikacyjną i poproszono mnie o wykonanie praktyki, która jest próbną lekcją nauczania. Dowiedziałem się tego w praktyce Miałem otrzymać szczegółowy opis wieku dziecka i jego wcześniejszą wiedzę potrzebną do przygotowania lekcji. Nigdy nie otrzymałem tak ważnych informacji, które pomogłyby mi w czasie ćwiczeń.
Trening
Moje szkolenie obejmowało obejrzenie 3 filmów na YouTube, z których część zawierała przeciętnych nauczycieli, oraz kilka innych filmów o obowiązkach i oczekiwaniach nauczycieli. Techniki, których szukali w praktyce, rzadko były wspominane w żadnych filmach szkoleniowych
Mój wysiłek i potencjał były nadal widoczne dla instruktora praktyki, ponieważ zainwestowałem w pomoce dydaktyczne oraz dwa tygodnie samokształcenia i praktyki. Mimo że za pierwszym razem nie uznawano mnie za nadającego się do wynajęcia, zaproszono mnie na kolejną praktykę. Powiedziano mi, że to jest moje „Ostatnia szansa na zatrudnienie”.
Teraz muszę do to ponownie z zupełnie nowym materiałem lekcyjnym.
Kolejna szansa bez treningu
Na pierwszą praktykę miałem 2 tygodnie na praktykę. Ćwiczyłem wiele razy dziennie. Teraz mam 6 dni na nauczenie się nowej lekcji, ale tym razem podali profil dziecka. Może dlatego, że powiedziałem instruktorowi, że nie dostałem go za pierwszym razem.
Wysłałem e-mailem swoje obawy dotyczące ich szkolenia i jego braku i poprosiłem o dodatkowe spotkanie jeden na jeden z instruktorem. Mam wrażenie, że moja prośba zostanie odrzucona z powodu czegoś takiego jak „ograniczenia czasowe związane z dostępnością nauczyciela”. Wierzę, że będzie to odpowiedź ze względu na ich pierwotne stwierdzenie, że mają „ograniczony czas na szkolenie nauczycieli”. AKTUALIZACJA: Powiedzieli, że mogę mieć 10 minut z instruktorem przed następnym ćwiczeniem. Jak hojny!
Zrobię ćwiczenie, ale nie polegam na zdaniu, jeśli nie czują potrzeby pomocy w szkoleniu kogoś, w kogo zainwestowali już tyle czasu.
Wartość korporacyjna osoby
Pomimo uznania mojego potencjału przez instruktora praktyki, ogólnie czułem się jak numer dla tej firmy. Zapewnili niewystarczające szkolenie, nie kładli nacisku na techniki nauczania, których szukali, i zapewnili minimalne szkolenie uzupełniające podczas praktyki.
Ta firma podąża za korporacyjną ideologią traktowania jednostek jako liczb, a nie wartościowych nauczycieli, którzy po prostu potrzebują odpowiedniego szkolenia. To długotrwałe zjawisko w świecie korporacji. Gdyby świat korporacji przestał traktować ludzi jak liczby i zaczął dostrzegać wartość w osobie i jej zdolnościach, przestałby ryzykować utratę szacunku i wysiłku ze strony kogoś takiego jak ja.
Wartość osobista
Moja osobista wartość jako osoby z wcześniejszym doświadczeniem w korepetycjach, chęć do praktykowania godzinami każdego dnia i ogólna obietnica jako nauczyciela została doceniona przez instruktora. Ona jest jedynym powodem, dla którego dostałem kolejną szansę.
Jestem świetnym nauczycielem. Prowadziłam zajęcia z przedmiotów w szkole podstawowej i na studiach. Uczyłem również technik uczenia się, które znacznie poprawiły zdolność uczniów do mądrzejszej nauki i poprawiły ich oceny na wielu zajęciach. To moja wiedza, doświadczenie z przeszłości i wrodzona umiejętność nauczania skłoniły mnie do podjęcia tej pracy.
Ich decyzja, niezależnie od tego, czy mnie zatrudnią, czy nie, nie czyni mnie mniej nauczycielem lub wychowawcą w moim sercu i duszy. Oprócz profesjonalnych korepetycji uczyłem przyjaciół i rodzinę pisania CV, korzystania z programu Microsoft Excel i rozwiązywania podstawowych problemów informatycznych. Koledzy z college'u przychodzili do mnie po pomoc w trudnych do zrozumienia tematach i problemach z oprogramowaniem.
Jestem i zawsze będę nauczycielem. Taka jest moja osobista wartość, niezależnie od tego, czy korporacja ją uznaje, czy nie. A jeśli stracą mnie, ponieważ zdecydują się ograniczyć swoje szkolenie, będzie to wielka strata dla tych, którzy szukają dobrego nauczyciela.
Teraz rozważam powrót do szkoły, ponieważ to doświadczenie pokazało mi, że naprawdę chcę zajmować się projektowaniem i rozwojem stron internetowych. Planuję również ubiegać się o stanowisko korepetytora w Centrum edukacji uczelni. Mam nadzieję, że wartość uniwersytetu w postaci potencjału danej osoby i jej przeszłych doświadczeń jest bardziej doceniana niż w tej konkretnej firmie i wielu podobnych.
Pamiętaj o swojej wartości
Jeśli szukasz pracy, pamiętaj o swojej wartości. Niektóre firmy tego nie rozpoznają. Rozpoznaj to w sobie i pamiętaj, że jeśli firma Cię nie zatrudni, strata poniesie ją i jej baza klientów. Na horyzoncie pojawiają się lepsze możliwości.
Aktualizacja: zawiodłem, dostałem 26/44. Ale nie dostaniesz drugiej praktyki, chyba że uzyskasz 31. Myślę, że to jest interwencja oceniającego. Teraz muszę zaliczyć 38/44, a lekcja jest cholernie prawie niemożliwa do nauczenia ich technik pięciolatkiem nie mówiącym po angielsku, którego w ogóle zapomnieli uczyć. Nie jestem pewien, czy warto spróbować. Mój arkusz ocen zawiera część dotyczącą tła. Mam zero. To biała ściana. Przepraszam, że po prostu nie miałem czasu na zbudowanie klasy z mojej sypialni.