Generał
Bóg pragnie mieć wszystko w relacji z każdym człowiekiem, taki był pierwotny cel. Kiedy grzech wkroczył w życie człowieka, Jego misja się nie zmieniła, On nadal pragnie tej samej relacji. Przez chwilę zadbał o to, aby było to posłuszne i przestrzegane. Niektóre z tych zasad były takie, że wydawało się niemożliwe do przestrzegania. Wierzymy, że uczynił to, aby pokazać nam, że bez Niego zaangażowanego nie możemy oczyścić się z bałaganu, w którym się znajdujemy. Ale kiedy reszta planu została wprowadzona, widzimy, że ułatwił nam przywrócenie relacji. Bóg jest zadowolony, gdy świadomy Jego woli cierpliwie znosisz niesprawiedliwe traktowanie. Oczywiście nie otrzymujesz uznania za cierpliwość, jeśli jesteś bity za złe postępowanie. 1 Piotra 2: 19-20a. Jezus, przychodząc w postaci bezgrzesznego dziecka, był wychowywany przez kochających rodziców, uczył uczniów, kim jest i jaki jest jego cel, został ukrzyżowany, gdy był jeszcze bez grzechu, i zmartwychwstał, aby wypełnić lukę między Bogiem a człowiekiem. Ten most obiecuje, że możemy doświadczyć tej samej relacji, jaką Adam miał w ogrodzie, gdzie komunikował się i chodził z Bogiem. Jezus powiedział: „Ja jestem drogą, prawdą i światłością, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie” Jan 14: 6. Być w woli Bożej to patrzeć na misję. Misja zawsze była taka sama. Jezus nakazał nam kontynuować misję w Marka 16: 15-16. Jeśli my, wierzący, celowo podążamy za misją, którą mamy wypełnić, to Bóg jest zadowolony z tego, co robimy i możemy spodziewać się niesprawiedliwego potraktowania. Czy twoje życie odzwierciedla fakt, że masz wszystko w relacji z Bogiem? Czy ludzie wokół ciebie kojarzą cię z byciem naśladowcą Chrystusa? To, jak zachowujemy się i postępujemy w stosunku do innych ludzi, wiele mówi o tym, kim jesteśmy. Kiedy budujemy nasz kościół i miłość rodziny Bożej, przyciągnie to ludzi. Jeśli nasze działania nie będą pasować do naszych słów, to oczywiście zniechęci ludzi do naszego przesłania i kto chce iść w jakieś miejsce gdzie nikt nie jest szczęśliwy lub nie ma radości? Musimy zaangażować się w zdrowie i życie naszych kościołów, dzieląc się z innymi ekscytującymi rzeczami. Czy jesteś zaangażowany w misję? Czy twoje serce woła o wszystko w związku z nim? Kościół, do którego chodzisz, nie służy zaspokojeniu twoich potrzeb, ale jest latarnią morską dla tych, którzy szukają takiego samego związku, jaki masz. Twoja rodzina, przyjaciele, współpracownicy i ludzie, których spotykasz na ulicy, są wolne od grzechu. Ale jeśli nie powiemy im o Jezusie ani nie zaprosimy ich na spotkanie z naszą rodziną, nigdy się o tym nie dowiedzą. Będą nadal chodzić nieświadomi faktu, że są oddzieleni od Boga. Bóg pragnie mieć wszystko w związku z tobą, tak jak zrobił to z Adamem i Ewą. Takiego, w którym On może chodzić i rozmawiać z wami, łącząc się i pracując z nami na ziemi. Pytam ponownie. Czy jesteś oddany misji? Jezu, dziękujemy Ci za to, że umarłeś za nasze grzechy, tworząc most, który na nowo łączy nas z Ojcem. Dziękuję za zmywanie naszych grzechów. Modlę się, Jezu, abyś rozpalił serca waszego ludu tutaj, w Kanadzie, do waszej misji, do której nas zleciliście. Odłóżmy na bok apatię i uświadommy sobie, że czas jest krótki, ludzie umierają i idą do piekła i muszą wiedzieć, że jest inny sposób. Muszą cię doświadczyć, Jezu. Obudź swoją kościelną rodzinę z nieszczęścia, które wkradło się do naszych rodzin, i wstrząśnij nami. Pomóż nam odłożyć na bok naszą dumę i ego i zacząć skupiać się na docieraniu do innych. Przypomnij nam, że celem kościoła nie jest zaspokajanie naszych potrzeb, ale docieranie do innych. Pomóż nam pokazać innym, że pragniesz wszystkiego w związku z nimi. Są dla ciebie ważne, więc mają znaczenie dla mnie. Amen