Melancholia Nastrój
Miałam dzisiaj naprawdę cudowny dzień. W większości podejmowałem dobre decyzje dotyczące jedzenia. A jednak bez wyraźnego powodu tego wieczoru czuję się niesamowicie melancholijnie i nastrojowo. Ogarnia mnie szereg emocji, których nawet nie potrafię opisać. Szczerze mówiąc, po prostu chcę płakać.
Czemu? Nie mam absolutnie żadnego pojęcia. Absolutnie nic.
To jest problem z unieważnieniem wszystkich emocji w latach, w których się kształtujesz. Nauczysz się je stłumić. Odmówić uznania ich. Właściwie wstydzić się emocji - wszelkich emocji. Nie złość się ani nie podniecaj - nikt nie jest zadowolony z tego rodzaju przejawów emocji. Pycha to grzech - bądź pokorny. Miłość jest dla tych, którzy nie są na tyle niezależni, by radzić sobie sami. Nie masz powodu do płaczu, kiedy na świecie są ludzie z dużo większymi problemami niż ty. Nie przesadzaj z tym koncertem szczęścia, sprawisz, że inni ludzie poczują się nieswojo. Naprawdę nie mam pojęcia, co miałem czuć.