Mara Wilson mówi „Wciąż żyjemy z bliznami” o tym, jak została potraktowana Britney Spears
Dorastanie w branży rozrywkowej może być okropnym doświadczeniem.
W nowym eseju dla The New York Times , była aktorka dziecięca Mara Wilson pisze o losie dziecięcych gwiazd i reaguje na film dokumentalny Framing Britney Spears.
POWIĄZANE: Justin Timberlake przeprasza Britney Spears i Janet Jackson
Wspominając wywiad, który przeprowadziła w kanadyjskiej gazecie, gdy miała 13 lat, Wilson mówi: Pisarz zapytał mnie, co myślę o Britney Spears. Najwyraźniej odpowiedziałem, że jej „nienawidzę”.
jak sprawić, by kobieta poczuła się pożądana
Patrząc wstecz na ten moment, Wilson, teraz 33 lata, pisze, że tak naprawdę nie nienawidziłem Britney Spears. Ale nigdy bym się nie przyznał, że ją lubię… Myślę, że przede wszystkim wchłonąłem już wersję otaczającej ją narracji.
Dodaje, że sposób, w jaki ludzie mówili o Britney Spears, był dla mnie wtedy przerażający i tak jest nadal. Jej historia jest uderzającym przykładem fenomenu, którego byłem świadkiem od lat: nasza kultura buduje te dziewczyny tylko po to, by je zniszczyć. Na szczęście ludzie stają się świadomi tego, co zrobiliśmy pani Spears i zaczynają ją przepraszać. Ale nadal żyjemy z bliznami.
POWIĄZANE: Mara Wilson uderza krytyków, którzy nazywają ją zbyt „upartą”
Pamiętając, jak traktowała siebie jako młodą gwiazdę filmów takich jak Matylda i pani Doubtfire, Wilson pisze: To było urocze, gdy 10-latkowie wysyłali mi listy, w których napisali, że są we mnie zakochani. To nie było wtedy, gdy robili to 50-latkowie. Zanim skończyłem 12 lat, na stronach internetowych z fetyszami stóp pojawiły się moje zdjęcia i zostały one przerobione na pornografię dziecięcą. Za każdym razem czułam się zawstydzona.
Aktorka pisze później: „Ale moje życie było łatwiejsze nie tylko dlatego, że nigdy nie byłam sławna na poziomie tabloidów, ale także dlatego, że w przeciwieństwie do pani Spears zawsze miałam wsparcie rodziny. Wiedziałem, że mam odłożone pieniądze i były moje. Jeśli chciałem uciec przed wzrokiem opinii publicznej, znikałem - bezpieczny w domu lub w szkole.