Jennifer Garner opowiada o „trudnych” częściach rozwodu z Benem Affleckiem
Jennifer Garner omawia paparazzi, jej rozwód z Benem Affleckiem i nie tylko w nowym, szczerym wywiadzie z The Hollywood Reporter.
Garner i Affleck ogłosili rozstanie w 2015 r., Zanim oficjalnie złożyli pozew o rozwód w 2017 r. Sfinalizowali go w następnym roku po dziesięciu latach małżeństwa.
Była para ma córki Violet (15 lat) i Seraphinę (12 lat) oraz syna Samuela (9 lat).
Garner dzieli się: publiczne przejście [rozwodu] nie jest trudne, przejście przez to jest trudne, A. I B, oczy moich dzieci są skierowane na mnie.
Prowadzący wywiad wspomina, jak Garner powiedziała, jak straciła marzenie o tańczeniu z [swoim] mężem na weselu [jej] córki w wywiadzie udzielonym w 2016 r. Targowisko próżności.
Gwiazda odpowiada: Kiedy nasze dzieci się pobiorą, będziemy tańczyć, teraz to wiem. Będziemy się bawić i świetnie się bawić. Już się tym nie martwię.
słodkie powiedzenie do powiedzenia dziewczynie
Garner mówi również o tym, że śledzą go tatusiowie jako dwie z najbardziej znanych twarzy: to po prostu wzbudziło tak wiele niepokoju w naszej małej rodzinie.
Mówi, że dzieci zapytały, dlaczego nie mogły bawić się na plaży przed zeszłym latem, kiedy mogły iść w maskach podczas pandemii.
Powiedziałem im: „Spróbujemy odejść i po prostu zostaniemy przepędzeni [przez scrum]” - wyjaśnia Garner. I nie tylko psujesz to doświadczenie swojej rodzinie, ale także wszystkim. To jak „Kto chce nas mieć w pobliżu?”
Mówi, że we wczesnych latach jej kariery śledziły ją paparazzi, przejeżdżałbyś przez żółte światło, a 15, 20 samochodów przejeżdżałoby na czerwonym świetle za tobą, jadąc na poboczach dróg, a to jest tylko dla mama i dziecko.
Mieszkaliśmy na ulicy pełnej aktorów, o wiele bardziej udanych, sławnych i odznaczonych niż ja, w tym Ben, i wszyscy szli jeden po drugim, nie ma problemu, a potem ja szkolny bieg i będzie ze mną 15 samochodów. Nigdy nie miałem dnia bez nich, a jeśli tak, gdybym dotarł do parku, chowając się na dnie ciężarówki pracownika basenu, czy coś w tym stylu, wtedy niania mnie tam zobaczy, zadzwoni pod numer i zaczną się rój.
100 powodów, dla których kocham cię chłopaku
POWIĄZANE: Jennifer Garner i Mark Ruffalo mają Mini '13 na 30-minutowym spotkaniu
Pomimo wad sławy, Garner podkreśla, że są chwile, kiedy nie może uwierzyć, że nadal pracuje.
To bardzo głodna, chciwa kariera i bardzo niewybaczająca, ujawnia, a dla kogoś, kto wybierał rodzinę znacznie częściej niż ja prawdopodobnie powinienem, nie mogę uwierzyć, że wciąż tu jestem.