Uzdrawiająca moc wakacji
Od najmłodszych lat jestem miłośnikiem wycieczek. Wfakt, moi rodzice kazali mi podróżować po greckich wyspach od dziecka, na wakacje, podczas których bardzo lubiłem utrudniać im życie.
Dorastając, pamiętam wszystkie podróże, które odbyłem do tego momentu i ciągle marzę o miejscach, które chcę odwiedzić, zanim odejdę z tego świata. Nie ma dla mnie nic bardziej drogiego niż chwile spędzone z bliskimi mi osobami przez te wszystkie lata na wakacjach. Wakacje to jedne z niewielu momentów w życiu, w których możesz naprawdę wyrazić siebie tak, jak chcesz.
Nie masz nic przeciwko spaniu przez cały dzień, nie przejmujesz się głupotą (ponieważ wszyscy wokół ciebie też dobrze się bawią). Zapominasz o gotowaniu wyszukanych posiłków i bieganiu do trzech różnych sklepów po składniki. Utrzymuj to w prostocie. Minimalne ubranie, minimum gotowania, maksimum zabawy.
Oprócz dobrej zabawy jest jeszcze jeden aspekt wakacji, który bardzo odmładza. To jest ich moc uzdrawiania. Jeśli nie miałeś bardzo ciężkiego roku, prawdopodobnie odrzucisz tę koncepcję, ale w moim przypadku te wakacje były czymś więcej niż uzdrowieniem. Nie ma to jak budzić się rano i patrzeć na drzewa lub wschodzące za górami słońce. Nie ma to jak wąchać świeże zioła, owoce i warzywa w ogrodzie lub słuchać bzyczenia pszczół, gdy zastanawiasz się nad kolejnymi ruchami.
Spacerując po plaży, gdy słońce zachodzi, Twoje kłopoty są zmywane przez fale, kołysane przez prądy, rozwiewane przez wiatr. Twój mózg pracuje nad usuwaniem niepotrzebnych informacji. To może być naprawdę zaskakujące, jak zmiana lokalizacji może w rzeczywistości wymazać negatywne wspomnienia i odkryć rozwiązania uporczywych problemów. Oddalenie się na chwilę samochodu, samolotu, konia, czegokolwiek działa, zmienia twoje postrzeganie w sposób, który pomaga ci obiektywnie badać rzeczy.
Im bardziej czujesz się uwięziony, w stagnacji, znudzony, tym dłuższy czas, abyś odszedł. Nawet jeśli to potrwa jeden dzień, będziesz zdumiony, jak świeży i pełen energii będziesz po małej przerwie.
Coraz większe naciskanie na siebie powoduje tylko szybsze wyczerpywanie się naszych „baterii”. Istnieje bardzo cienka granica między próbowaniem a zbyt dużym wysiłkiem. Szczęśliwi ludzie są zawsze bardziej produktywni i potrafią wykonywać zadania w bardziej efektywny sposób. Wakacje pomagają nam w tym właśnie. Uzupełnij nasz „zbiornik szczęścia”, abyśmy mogli wrócić do pracy i zrobić wszystko, co w naszej mocy.
Proces uzdrawiania, o którym mówię, polega na pogodzeniu się ze wszystkimi ważnymi wydarzeniami życiowymi, z którymi ktoś się spotkał przed wyjazdem na wakacje. Bardzo fajną częścią tego jest czas oceny. To jest coś, czego próbowałem podczas tej podróży i chciałbym się tym z Tobą podzielić, ponieważ może Ci się to przydać.
Po pierwsze, wędruj przez około godzinę na szczyt zamku (żartuję, ale tak naprawdę to zrobiłem). Następnie usiądź w kawiarni, restauracji, gdziekolwiek chcesz i zamów coś, czego naprawdę pragniesz. Kiedy poczujesz się gotowy, wyjmij kartkę papieru lub cokolwiek innego, czego możesz użyć i zapisz, jakie są Twoje cele na życie po tych wakacjach. Następna część to być obiektywnym i starać się robić notatki na temat swojego zachowania. Co robisz lub czego nie robisz, co nie pomaga Ci osiągnąć pożądanego rezultatu i co planujesz zmienić, aby osiągnąć swoje cele? Zrób to! Nawet jeśli wydaje się to głupie. Nie przejmuj się, że pani przy następnym stole się na ciebie gapi. Kogo to obchodzi?
Kiedy będziesz gotowy, złóż małą kartkę papieru lub wyłącz telefon i rozejrzyj się dookoła. Prawdopodobnie przeżyjesz chwilę prawdziwej błogości. A teraz idźcie i zanurzcie się w swoich snach, przyjaciele.
Zasługujesz na to.