Gwiazda „Duck Dynasty” Phil Robertson dowiaduje się o dorosłej córce ze starego romansu, reaguje Sadie Robertson
Phil Robertson ma o jedno dziecko więcej, niż przypuszczał.
W najnowszym odcinku swojego podcastu Unashamed gwiazda Duck Dynasty ujawniła, że ma dorosłą córkę, o której nie wiedział.
słodkie sposoby na flirt z dziewczyną
ZWIĄZANE Z NIM: Gwiazdy „Duck Dynasty” reagują na strzelaninę w pobliżu Willie Robertson Estate
Syn Robertsona, Al, wyjaśnił, że otrzymał list od 45-letniej kobiety o imieniu Phyliss, twierdzącej, że jest jego siostrą.
Więc w zasadzie to od kobiety, która powiedziała, że przeszukując DNA, sądzi, że tato może być jej ojcem, wyjaśnił Al. Powiedział, że odrzucił ten list, ponieważ data urodzenia kobiety była po tym, jak jego ojciec został pobożnym chrześcijaninem w latach siedemdziesiątych.
Zanim Robertson został chrześcijaninem, uznawał się za włóczęgę, a czas jego romansu z matką Phyliss powinien nadejść zanim poświęci się Kościołowi. Robertson jest żonaty ze swoją żoną Kay od 1966 roku.
Cóż, kiedy już w to zagłębimy się i zaczniemy przyglądać się temu nieco głębiej, myślę: „Och, woah… może coś w tym jest” - kontynuował Al.
Oboje doszliśmy do wniosku, że to nie jest jedna z tych błahych rzeczy, które mamy, powiedział drugi syn Robertsona, Jase.
POWIĄZANE: Nakazy ochronne wydane rodzinie Gwiazdy „Duck Dynasty”
jak sprawić, by umawiał się z tobą
W końcu Al zwrócił się do swoich rodziców i poprosił ojca o wykonanie testu DNA, który potwierdził, że Phyliss jest rzeczywiście jego córką.
Wiemy, że we wszystkim - we wszystkim - nawet w grzechu, Bóg działa dla dobra tych, którzy kochają tego, którzy zostali powołani zgodnie z Jego zamysłem - powiedział Robertson.
Rodzina ostatecznie spotkała Phyliss, a widzowie spotkają się z nią w nadchodzącym odcinku podcastu Unashamed.
- To całkiem fajne wyjaśnienie odkupienia, pojednania, miłości - powiedział Robertson. Jak się okazuje, po 45 latach masz córkę, o której nie wiesz, a ona ma ojca, o którym nie wie. 45 lat to nie brzmi jak bardzo długo, ale mówisz, że to trochę. W końcu, po tylu latach, spotykamy się.
Wnuczka Robertsona, Sadie Robertson, również skomentowała nowy członek rodziny.
Im większe, tym lepsze, podpisała zdjęcie, na którym jest na plaży z mamą, Korie Robertson i jej szwagierkami pozującymi u boku Phyliss.