Dave Grohl opowiada o „ukrywaniu się przed światem” po śmierci Kurta Cobaina
Dave Grohl opowiada o tym, jak wpłynęła na niego śmierć kolegi z zespołu Nirvany, Kurta Cobaina.
W nowym wywiadzie dla Apple Music , frontman Foo Fighters opowiada o debiutanckim albumie zespołu z 1995 roku io tym, jak wpłynęła na to śmierć Cobaina.
czy musisz płacić za trzmieli
POWIĄZANE: Dave Grohl, Elvis Costello i Paul McCartney łączą siły w „When The Saints Go Marching In”
Większość piosenek na tej pierwszej płycie istniała już od jakiegoś czasu. - Było kilka nowszych - powiedział Grohl.
„This Is A Call” to prawdopodobnie jedyna piosenka, która… miała inny klimat. To było trochę bardziej budujące niż inne rzeczy, które napisałem wcześniej, kontynuował. A zwłaszcza po śmierci Kurta, „This Is A Call”, było to jak odnowienie lub przebudzenie, w którym rzeczywiście znajdowałem radość w graniu i pisaniu. Jest to więc dziwne, ponieważ kiedy jesteś w tej chwili i jesteś w okresie straty, żalu lub żałoby, to tak, jakbyś podnosił instrument, a ten po prostu się wylewał.
Dodał Grohl: I służy temu jak egzorcyzm, w którym czuje się dobrze, ponieważ oczyszczasz wiele z tych uczuć, ale wtedy jest to również kłopot. Za każdym razem, gdy sięgałem po długopis lub gitarę i zaczynałem coś pisać, to było po prostu przygnębiające. A po chwili mówię: „O Boże. Czy to wszystko, co mam? ”A potem„ This Is A Call ”, coś takiego, naprawdę… po prostu było w porządku. Nawet piosenka taka jak „Good Grief”. Myślę, że ktoś mógł przyjść później. Ten był może po śmierci Kurta. Jestem pewien, że tak, przynajmniej były teksty. Ale miało to w pewnym sensie reprezentować radość ze smutku, po prostu dobrze się czuć z powodu złego samopoczucia.
POWIĄZANE: Dave Grohl dołącza do Jimmy'ego Kimmela, aby dać nowojorskiej pielęgniarce, która odzyskała zdrowie po koronawirusie, niespodziankę swojego życia
Grohl mówił również o konieczności odejścia na chwilę po śmierci Cobaina.
Powiedział, że po śmierci Kurta wszyscy ukrywali się przed światem i cały nasz świat wywrócił się do góry nogami.
A więc był smutek, była żałoba. Zebraliśmy się wszyscy razem. Pamiętam, jak spędzałem czas z [basistą Nirvany] Kristem Novoselicem i naszą dwójką upewniając się, że wszystko jest w porządku. A potem trochę podróżowałem. Pamiętam, jak jechałem… pojechałem na wycieczkę do Wielkiej Brytanii. Nie wiem, po prostu dużo jeździłem i rozmyślałem. I w końcu zacząłem odbierać telefony od ludzi z pytaniami, czy chcę z nimi grać na perkusji, czy dołączyć do innego zespołu, a wtedy po prostu nie widziałem, żeby to się działo.
wiersze o głębokim znaczeniu dla życia
Grohl wyjaśnił, jak był w stanie iść do przodu. I zawsze wracałem do domu z tras koncertowych i sam nagrywałem piosenki, ale to uczucie zniknęło. Tak naprawdę nie chciałem pisać ani nawet słuchać muzyki, nie mówiąc już o dołączeniu do zespołu i graniu w jednym, powiedział. Więc to było dziwne, kiedy twoje życie zostało po prostu wyciągnięte spod ciebie w ten sposób. Nie sądzę, żeby ktokolwiek naprawdę myślał o tym, co będzie dalej. Utknąłeś w tym momencie. W końcu więc po prostu wstałem z kanapy i pomyślałem: „Okej, zawsze kochałem grać muzykę i zawsze uwielbiałem pisać i nagrywać piosenki dla siebie. Dlatego czuję, że muszę to zrobić tylko dla siebie ”.