Celine Dion rozmawia z Bogiem w nowym wywiadzie
Pomimo tego, że została wychowana w pobożnym rzymskokatolickim regionie Quebecu, Celine Dion mówi, że jej wiara w Boga niekoniecznie jest związana z kościołem.
Ważne jest, aby ludzie mieli coś, czego mogą dotknąć i w co uwierzyć, powiedziała Toronto Star w niedawnym wywiadzie . Mówię, że wierzyć w siebie, to wierzyć w Boga. Dla mnie Bóg jest samym życiem, ptakami, powietrzem, wschodem i zachodem słońca, dziećmi. Tak, właśnie tam znajduję Boga. Nie w kościele.
Piosenkarka zajmująca czołowe miejsca na listach przebojów, która ma stały występ w Caesars Palace w Las Vegas, opowiedziała o tym, jak wpływowy był kiedyś kościół w życiu jej matki - tak bardzo, że regularnie odwiedzał ją ksiądz, aby upewnić się, że zawsze ma dzieci (ostatecznie miała 14).
Ale to wszystko zmieniło się jednego wiernego dnia.
… Znalazła siłę i powiedziała księdzu, że będę mieć dzieci, kiedy zdecyduję się mieć dzieci ”- wspomina w utworze Celine. Kapłan powiedział: W takim razie wypędzam cię z domu Bożego. ”Odpowiedziała: Jeśli o mnie chodzi, jestem tutaj Bogiem z moimi dziećmi. To jest dom, w który wierzę.
W ten sposób zostaliśmy wychowani. To jest siła i wiara, jaką mieliśmy. Nie musiałem chodzić do kościoła i klękać, żeby znaleźć coś, czego mógłbym się trzymać.