Córka Beth Chapman opowiada o „ostatniej chwili” świadomości swojej matki, zanim „dosłownie zakrztusiła się rakiem”
Córka Beth Chapman opowiada o ostatnich chwilach gwiazdy Dog the Bounty Hunter, która zmarła w czerwcu po długiej walce z rakiem w wieku 51 lat.
długo kocham cię akapity za niego
Bonnie Chapman, 20 lat, opowiedziała SurvivorNet że mąż jej zmarłej matki, Duane Dog Chapman, wciąż ma trudności z pogodzeniem się z jej śmiercią.
Mój tata w kółko powtarza, co się stało, ponieważ nie może wyrzucić tego z głowy, wyjaśniła. Dosłownie zakrztusiła się swoim rakiem.
POWIĄZANE: Beth Chapman poluje na uciekinierów walcząc z rakiem w pierwszym spojrzeniu na „Dog’s Most Wanted”
Bonnie szczegółowo opisała, co się stało, zanim Beth została umieszczona w medycznej śpiączce, zanim zmarła.
Moja mama była naga w łazience i powiedziała tacie, żeby na nią spojrzał. A on mówi: „Patrzę na ciebie”. A ona odpowiada: „Nie, spójrz na mnie”. A potem stała tam i zaczęła dyszeć, kontynuowała Bonnie.
Do pokoju weszła moja siostra i natychmiast zadzwonili pod numer 911. I to był ostatni moment, kiedy naprawdę widzieliśmy ją całkowicie przytomną.
POWIĄZANE: Dog The Bounty Hunter załamuje się przypominając sobie, jak żona Beth Chapman przygotowała go do życia bez niej
Duane Chapman miał podobne wspomnienie w wywiadzie dla ET, ujawniając jedną z ostatnich rzeczy, które powiedziała.
W ciągu ostatnich kilku chwil powiedziała: „Wejdź tu teraz, do łazienki” - powiedział ET. Weszłam, a ona powiedziała: „Spójrz na mnie”. A ja powiedziałem: „Tak, jesteś cholernie piękny, kochanie”. [Powiedziała] „Spójrz na mnie, Duane Chapman”. a ona powiedziała: „Proszę, pozwól mi odejść”.
I nawet nie podjąłem decyzji, prawie powiedziałem: „Nie mogę”. Zanim zdążyłem powiedzieć: „W porządku”, nie mogła oddychać i dzwoniłem po karetkę… Ale każdego dnia mówiła tak, jakby jej tam nie było. „Oto, co z tym zrobić, oto co z tym zrobić. Nie mów dalej. Kiedy zada ci konkretne pytanie, po prostu na nie odpowiedz ”.
Kliknij, aby zobaczyć gwiazdy z galerii, które straciliśmy w 2019 roku
Następny slajd