Bycie intuicyjnym ekstrawertykiem
Po kolejnej nocy niespokojnego snu postanowiłem dziś rano przyjrzeć się swojemu typowi osobowości.
Jakiś czas temu zostałem nazwany introwertykiem przez kogoś, kto zna mnie od bardzo dawna, choć nie tak dobrze, ponieważ jest jednym z chłopaków mojego najlepszego przyjaciela. Jeśli mam być szczery, poczułem się trochę urażony, nie dlatego, że widzę coś złego w byciu introwertykiem, ale dlatego, że tak naprawdę nie widzę siebie. Tak, potrafię być cicho i mogę spotkać się z rezerwą lub nieśmiałością. Ale jeśli mam co do ciebie pozytywne przeczucie, będę jedną z najbardziej rozmownych i otwartych osób, jakie możesz spotkać od samego początku. Moje zastrzeżenie polega na tym, że obserwuję sytuację i zaangażowanych ludzi, widzę, co mogę wnieść. W rzeczywistości czasami siadam i pozwalam ludziom zająć się tym, jeśli nie czuję, że sam dodam wartość lub skorzystam.
Zrobiłem test osobowości, aby zobaczyć, jakim jestem typem i wynik był ENFP. Myślę, że byłoby oczywiste, że byłem ekstrawertykiem, kiedy byłem młodszy, tak jak zanim byłem prześladowany w szkole i mocno krytykowany przez ludzi wokół mnie, ale jako dorosły to mniej. Czytałem opisy ENFP i rzeczywiście bardzo mi to pasuje. Często nazywany hybrydą introwertyków i ekstrawertyków, ponieważ jako ekstrawertyk podejmę działania, ale jako intuicyjny potrafię zastanawiać się nad sytuacjami.
Podczas zbierania informacji dziś rano znalazłem stronę, która nazywa ENFP „The Inspirer”. Pamiętam momenty w moim życiu, kiedy czułem, jakbym inspirował innych swoją energią i entuzjazmem, z których jednym było zachęcanie przyjaciółki do wyrażania siebie poprzez ubrania i do podążania za jej sercem w ekscytującej karierze. W ostatnim czasie niektórzy z moich przyjaciół nazywali mnie inspirującą postawą i poglądami na życie, cudowną rzeczą do usłyszenia.
Moje spojrzenie na życie bardzo pasuje do portretu ENFP, ponieważ zdecydowanie staram się żyć pełnią życia i doświadczać jak najwięcej. Chcę podróżować i poznawać świat, interesują mnie ludzie i ich motywacje. Chcę rozumieć innych i odnosić się do nich. Niedawno spotkałem dziewczynę, z którą nie dogadywałem się od samego początku i przeszkadza mi, że nie rozumiem jej i dlaczego była tak niegrzeczna i agresywna w stosunku do mnie i innych. Ale wiem też, że niektórzy ludzie po prostu nie są moją filiżanką herbaty.
Stary przyjaciel, który sam jest bardzo kreatywny, nazwał mnie kreatywną damą. Z całą pewnością pochlebiało mi to. Bycie oryginalnym i tworzenie własnych prac jest dla mnie tak ważne, że nie podoba mi się myśl, że nie będę wyjątkowy. Czasami rozdzieram się myśląc, że nie ma we mnie nic innego ani interesującego w porównaniu z innymi kobietami. Ale nie mogę zmienić siebie fizycznie (i tak naprawdę nie wierzę w chirurgię plastyczną) i prawdę mówiąc, nie sądzę, żebym musiał zmieniać się zbytnio psychicznie, poza pewnością siebie i poczuciem własnej wartości.
W tym tygodniu uderzyło mnie, że jestem życzliwą i hojną osobą o serdecznym sercu i mam dużo prawości. Czasami siebie nie lubię, ale to rozumiem. Myślę, że każdy ma swoje bitwy, ukryte lub nie, ale to nie usprawiedliwia złego traktowania innych. Coś, o czym każdy powinien pamiętać.