Zaakceptuj siebie, wypuść tych, którzy potępiają
Minęło trochę czasu od mojego ostatniego posta, ale naprawdę chciałbym podzielić się z wami czymś, co było ciągłym wydarzeniem w zeszłym tygodniu między mną a niektórymi członkami rodziny.
Urodziłem się i wychowałem w stanie Missouri, ale obecnie mieszkam w Maryland. Nadal mam rodzinę w Missouri. Powinienem powiedzieć, że miałem rodzinę w Missouri. Więc co się zmieniło?
Spójrz na ten artykuł opublikowany na chicagowskiej stronie internetowej o poradniku podróżnym NAACP umieszczonym w Missouri: http://chicagoist.com/2017/08/02/naacp_issues_travel_advisory_for_st.php
Słyszałem o tym na początku tego miesiąca, kiedy został wprowadzony w życie, ale nigdy więcej o tym nie myślałem. Szczerze mówiąc, powinienem był wcześniej zbadać to zagadnienie. Jednak ostatnio przyjrzałem się temu bliżej na początku zeszłego tygodnia, ponieważ w końcu dotarło do mnie, co oznacza dla mnie bycie kobietą i częścią społeczności LGBTQ. Wspomniałem we wcześniejszym poście, że identyfikacja jako osoba biseksualna nigdy nie była dużą częścią mojej tożsamości. Po latach akceptacji tej części o sobie, po prostu stało się naturalne, że uważam ją za część mnie, ale czuję, że inne rzeczy mają wyższy priorytet w tym, co definiuje mnie jako osobę. Więc od czego zaczęły się te problemy z moją rodziną, poradami dotyczącymi podróży i byciem częścią społeczności LGBTQ?
Jeden z moich młodszych kuzynów opublikował w zeszły poniedziałek na Facebooku niepokojący post dotyczący osób transpłciowych. Odmawiam umieszczania mema tutaj, ale ogólna idea była taka, jak osoby transpłciowe mogą żądać, aby wszyscy inni ich zaakceptowali, kiedy nie mogą zaakceptować siebie? Z pozoru nie wydaje się to takie złe. Każdy, kto nie musiał przejść przez proces samoakceptacji, może nie rozumieć, jak to jest. Bardzo, bardzo mocno staram się dać korzyści z wątpliwości ludziom, którzy podzieliliby się tym memem. Niewinnie skomentowałem, że to proces samoakceptacji. Wyobraź sobie, jak dorastałeś jako dziecko i dorosły, wierząc, że urodziłeś się niewłaściwej płci (i tak, jest więcej niż dwie płci). Jeśli dorastając nie jesteś w sprzyjającym środowisku, nie mogę sobie wyobrazić, jak trudno byłoby zaakceptować siebie, gdy inni cię poniżyli. Ja sam zacząłem zdawać sobie sprawę ze swojej prawdziwej seksualności, kiedy miałem 16 lat. Byłem ciekawy, co czuję do niektórych kobiet. Dopiero gdy miałam prawie 18 lat, zorientowałam się, że po prostu pociągają mnie niektóre kobiety. I powiem ci, moja matka była nie szczęśliwy. Do dziś nie jestem pewien, czy zaakceptuje mnie za bycie biseksualną. Mogę więc sobie tylko wyobrazić, jak czułaby się osoba transpłciowa.
Wracając do mojego punktu… skomentowałem mem, mając nadzieję, że przekażę trochę zrozumienia mojemu kuzynowi. Po podzieleniu się przemyśleniami odłożyłem telefon, żeby wziąć udział w sesji terapeutycznej. Później tego wieczoru zauważyłem różne komentarze, które zostały opublikowane. Po prostu stawały się coraz gorsze, gdy komentowało więcej ludzi. Ciotka powiedziała, że są chorzy psychicznie. Mój kuzyn odmówił przyjęcia kogokolwiek jako transpłciowego i uważał, że nie powinien być do tego zmuszany. Jeden przyjaciel mojego kuzyna posunął się nawet do umieszczenia mema, który sugerował, że wszystkie „pedały” powinny zostać rozstrzelane. Ktoś inny zasugerował, że osoby transpłciowe powinny utracić swoje prawa obywatelskie. Posty tylko się pogarszały.
Sięgnąłem do mojej rodziny i jedyną odpowiedzią, jaką otrzymałem (poza tym, że myśleli, że ludzie powinni szukać pomocy psychicznej) było to, że potępili wszystkich pod tożsamością LGBTQ. Innymi słowy, mnie też potępili. Nie mogłem i nadal nie mogę uwierzyć, jak okropnie moja rodzina mówi o społeczności LGBTQ. Co dziwne, moja ciotka wydawała się wspierać mój związek z jedną z moich byłych, kobietą. Kiedy zapytałem ją, czy uwzględniła mnie w swoich potępiających postach, zgodziła się. Nie unikałaby mnie, ale nie pochwala. Mój drugi kuzyn, który kiedyś identyfikował się jako biseksualny, potępił również całą społeczność. Nadal jestem trochę zszokowany, jak szybko to odwróciła.
Nawet teraz wciąż jestem w szoku, widząc, jak ograniczona była moja rodzina. To prawda, że mieszkają w małym miasteczku. Staram się dać im trochę swobody, ale czasami to po prostu nie wystarcza. Nie mogłem uwierzyć, że dorastałem wśród ludzi, którzy potępiliby kogoś za to, kim są. Byłem uprzejmy przez całą dyskusję na Facebooku, ale coś, co powiedział mój kuzyn, było punktem zwrotnym. Skończyło się na usunięciu moich dwóch kuzynów i przestałem obserwować ciotkę, więc nie będę już dłużej narażony na tego rodzaju nękanie. Nawet teraz nie jestem pewien, czy powinienem pozwolić komuś takiemu pozostać na moim Facebooku, czy też nie.
To był naprawdę zły czas. Zmagam się ze znalezieniem miejsca, w którym czuję się jak w domu. Uwielbiam miasto, w którym mieszkam, ale tak naprawdę nie możesz znaleźć żadnej pracy, chyba że zgodzisz się na płacę minimalną. Mam dyplom z historii i angielskiego, którego chciałbym używać. Nawet ukończenie szkoły wyższej będzie wymagało ode mnie wyprowadzki z okolicy. Próbowałem wymyślić miejsca do przeprowadzki, w których czułbym się bardziej akceptowany i komfortowy. Mam przybraną rodzinę tutaj, w Maryland, ale czuję, że jesteśmy raczej ciężarem niż cokolwiek innego. Mam ciotkę w Południowej Karolinie, ale czuję się tak, jakbyśmy byli dalszą rodziną, która nie powinna zostać zbyt długo. Rozważałem nawet powrót do Missouri, pomimo złych wspomnień. Jednak moja rodzina zdecydowała się na to za mnie. Jeśli nie mogą mnie zaakceptować takim, jakim jestem, absolutnie się tam nie przeprowadzę.
Na pewno był to ciężki tydzień. Po śmierci mamy nigdy tak naprawdę nie musiałem walczyć o to, by ludzie zrozumieli moją seksualność. Mój brat coraz lepiej to przyjmuje. Nadal ma dużo do zrobienia, ale mam nadzieję, że kiedyś tam dotrze. Moja ciotka i była współpracowniczka zwykle naśmiewają się z ludzi, których płci nie potrafią zrozumieć. Myślę, że dopiero teraz zaczynają akceptować coś w rodzaju mojej seksualności. Jednak nigdy nie myślałem, że doczekam dnia, w którym moja rodzina potępi mnie za to, kim jestem.
Jak więc poradziłem sobie z minionym tygodniem? Po zaakceptowaniu niektórych osób są po prostu zbyt krytyczne, usunąłem moich kuzynów z Facebooka. Przestałem obserwować ciotkę. Nie zawaham się dalej pozbywać ludzi, którzy potępiają takie rzeczy. Skupiłem się na bardziej pozytywnych rzeczach, takich jak moja sztuka. Skończyłem ten wspaniały rysunek Evy LaRue i Emily Procter.
I każdy, kto mnie zna, wie, jak bardzo kocham Evę LaRue. W rzeczywistości, jej oficjalna witryna fanowska zauważyła moje prace artystyczne i zaczęli dzielić się pozytywnymi myślami w moim stylu.
Skończyłem zlecenie Kylo Ren / General Hux, które narysowałem dla mojego przyjaciela. Wyszło niewiarygodnie i sprawiło mi to wielką radość, mogąc wywołać uśmiech na czyjejś twarzy.
Ja też oglądałem Nadążanie za Jonesami z Gal Gadot i Isla Fisher. Śmiałem się tak wiele razy, że musiałem przerywać film. Obecnie bardzo podkochuję się w Gal Gadot, co sprawiło, że było jeszcze lepiej. Jeśli nie widziałeś filmu, musisz. Jest w tym niesamowicie seksowna. Nie tylko jest tam scena z nią w bieliźnie, ale także całuje się z Islą Fisher. Widzisz, moja seksualność dość łatwo prześwituje haha. Nie serio, to zabawny film. Sprawdź to. Ten film wyciągnął mnie z depresji, która zaczęła mnie wypełniać.
Nie mogę zacząć mówić w imieniu nikogo innego, ale pozwól mi to powiedzieć. Wiem, jak trudno jest zostać zwolnionym, potępionym, odwróconym od rodziny z powodu tego, kim jesteś. Niezależnie od tego, czy jest to Twoja seksualność, problemy ze zdrowiem psychicznym, sny itp., Nie zapomnij stanąć w obronie siebie. Czasami nie ma nikogo innego, kto mógłby to zrobić. Zawsze licz na siebie, że wstaniesz. Mów. Postawić na swoim. Oprzyj się na tych, którzy wspierają Cię bez względu na wszystko, i pozwól odejść tym, którzy staną Ci na drodze. Niezwykle trudno jest wypuścić kogoś takiego jak rodzina, ale Twoje szczęście, bezpieczeństwo i życie są tego warte. Obiecuję.