6 sekretów szczęśliwszego życia
Niezależnie od tego, czy jesteś projektantem stron internetowych, nauczycielem, strażakiem czy oficerem armii, zachęcamy do ciągłego sprawdzania rzeczy z listy zadań, gromadzenia osiągnięć i koncentrowania się na przyszłości. Zawsze jest coś więcej, co możesz zrobić, aby rozwinąć się w pracy: dodatkowy projekt lub odpowiedzialność, którą możesz podjąć, więcej szkoleń, które możesz ukończyć, aby zapewnić sobie awans, lub dodatkową inwestycję, którą możesz postawić na wszelki wypadek. Zawsze jest taki współpracownik, który poświęca więcej czasu, pokazując Ci, że Ty też możesz i powinieneś zrobić więcej. Dlatego nieustannie starasz się przekraczać swoje cele, stale nadążając za swoją ambitną listą rzeczy do zrobienia.
Czemu? Ponieważ żyjesz w oparciu o błędną teorię, że jeśli chcesz odnieść sukces, musisz nieustannie załatwiać sprawy i jak najszybciej przejść do następnego celu. Twój umysł jest zawsze skupiony na następnym zadaniu, kolejnym osiągnięciu, następnej osobie, z którą musisz porozmawiać. W tym procesie poświęcasz teraźniejszość - rezygnujesz z osobistego szczęścia, znosząc negatywne uczucia i ogromny stres - ponieważ wierzysz, że ostateczna wypłata jest tego warta. W konsekwencji wpadasz w szalony i niespokojny pracoholizm. Możesz zapytać: „Co robię teraz, aby pomóc osiągnąć moje przyszłe cele?” Jeśli nie zadajesz sobie tego pytania, to prawdopodobnie Twój menedżer, partner lub współpracownicy. A jeśli twoja odpowiedź brzmi „nic”, możesz czuć się źle. Stąd potrzeba ciągłego robienia czegoś, aby się poprawić.
Wciągasz się w przymus ciągłego osiągania, zawsze dodając mięso do biografii i pióra do czapki. Nie ukończyłeś jednego zadania, zanim nie skupiłeś się na następnym. Ciężko pracujesz, aby usunąć rzeczy z listy rzeczy do zrobienia, a następnie od razu ją ponownie wypełnić. Być może pracujesz nad prezentacją lub artykułem, ale myślisz już o temacie, który omówisz w następnym. Nawet w domu możesz zmywać naczynia, ale twój umysł tworzy w myślach listę innych obowiązków, którymi musisz się zająć.
Ta tendencja do skupiania się na załatwianiu spraw nie jest oczywiście kategorycznie negatywna - osiągnięcia są dobre! Jednak kiedy wszyscy zgadzają się z poglądem, że każda minuta jest okazją do osiągnięcia więcej i pójścia naprzód, zostajesz pochłonięty tą perspektywą i nie przestajesz kwestionować, czy to działa dla Ciebie. Możesz nawet być dumny ze swojej siły woli.
Problem pojawia się jednak, kiedy odkładamy nasze szczęście na rzecz zrobienia większej liczby rzeczy, abyśmy mogli być szczęśliwsi później - a przynajmniej tak nam się wydaje. Ten opóźniający proces może trwać wiecznie, przekształcając się w pracoholizm, który niszczy sukces i szczęście, o które nam chodzi.
Powodem, dla którego jesteśmy tak przywiązani do załatwiania spraw, jest to, że wierzymy, że korzyści płynące z osiągnięć - nagrody lub większego konta oszczędnościowego - ostatecznie doprowadzą do największej spłaty: szczęścia. Ale tak nie jest. Mamy złudzenie, że sukces, sława, pieniądze - uzupełnij puste miejsce - za którymi gonimy, przyniosą nam jakieś trwałe spełnienie. Często oczekujemy, że będziemy szczęśliwi, gdy zakończymy ten lub inny projekt. Na przykład możesz pomyśleć, że jeśli pracujesz jak maniak, dostaniesz poszukiwany awans z dużą podwyżką, która złagodzi twoje obawy finansowe w domu, a gdy ten niepokój minie. . . cóż, w końcu będziesz szczęśliwy. Ale są poważne problemy z ciągłym dążeniem do załatwienia sprawy i skupieniem się na następnej rzeczy: robienie tego, jak na ironię, uniemożliwia ci osiągnięcie takiego sukcesu, jak chcesz i sieje spustoszenie w ciele i umyśle. Z zewnątrz możemy wyglądać, jakbyśmy mieli wszystko, ale w środku jesteśmy wypaleni, nie osiągamy najwyższego poziomu i czujemy się nieszczęśliwi zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie, podczas gdy nasze relacje cierpią.
Paradoksalnie, spowolnienie i skupienie się na tym, co dzieje się teraz przed tobą - bycie obecnym zamiast ciągłego skupiania się na następnej rzeczy - sprawi, że odniesiesz większy sukces. Wyrażenia takie jak „żyj chwilą” lub „carpe diem” brzmią jak banały, ale nauka solidnie je wspiera. Badania pokazują, że pozostawanie obecnym - zamiast ciągłego skupiania się na tym, co musisz zrobić dalej - sprawi, że będziesz bardziej produktywny i szczęśliwszy, a ponadto da ci tę nieuchwytną cechę, którą przypisujemy ludziom odnoszącym największe sukcesy: charyzmę.
Biorąc pod uwagę wymagania dzisiejszych czasów i wszechobecność technologii, nieuchronnie doświadczasz wielu osobistych i zawodowych wymagań w dowolnym momencie: możesz być na spotkaniu w pracy, ale także obserwować przychodzące wiadomości od współmałżonka, który potrzebuje jazdy do domu lub możesz kończyć dokument roboczy, obserwując e-maile, aby od razu odpowiedzieć klientowi. Niektóre zakłady pracy oczekują, że będziesz na bieżąco ze swoją skrzynką odbiorczą o każdej porze dnia. Nawet jeśli nie ma pilności, wielozadaniowość stała się sposobem na życie. Przyzwyczaiłeś się do sprawdzania telefonu podczas pracy, spędzając czas z rodziną, a nawet na siłowni i podczas wakacji.
Wielozadaniowość, zamiast pomagać nam w szybszym wykonywaniu większej liczby rzeczy, w rzeczywistości powstrzymuje nas od robienia czegokolwiek dobrze. Kiedy wykonujesz jakieś indywidualne zadanie, jeśli jesteś w stanie poświęcić mu swoją niepodzielną uwagę, wykonasz je znacznie wydajniej i szybciej, jednocześnie ciesząc się tym procesem.
Kiedy jesteśmy uwikłani w wielozadaniowość lub zajęci kolejną rzeczą, którą musimy skreślić z listy rzeczy do zrobienia, nie tylko szkodzimy naszej wydajności, ale możemy szkodzić naszemu samopoczuciu. Jedno z badań wykazało, że im więcej osób zajmuje się wielozadaniowością medialną (od przetwarzania tekstu po wiadomości tekstowe i e-mail), tym wyższy niepokój i depresja poziomów. Jeśli ciągle jesteś ciągnięty w kilku różnych kierunkach, naturalne jest, że poczujesz się bardziej zestresowany i przytłoczony.
Z drugiej strony badania pokazują, że kiedy jesteśmy w pełni dostrojeni do tego, co robimy, w pełni cieszymy się z tej aktywności. Co więcej, bycie w pełni obecnym pozwala nam wejść w stan całkowitego wchłaniania, który jest niezwykle produktywny. Pomyśl o sytuacji, w której stanąłeś przed projektem, którego się obawiałeś. Wiedziałeś, że będzie to wymagało dużo wysiłku, może wciąż to odkładałeś. Kiedy jednak zacząłeś - być może w końcu pod wpływem zbliżającego się terminu - angażowałeś się i projekt po prostu płynął. Odkryłeś, że naprawdę podobał Ci się ten proces. Stałeś się bardzo produktywny, ponieważ całkowicie skupiłeś się na zadaniu. Zamiast stresować się przyszłością i zwracać uwagę w różnych kierunkach, wykonałeś swoją pracę dobrze i byłeś szczęśliwy z tego.
Według badania przeprowadzonego na 5000 osób przez psychologów Matthew Killingswortha i Daniela Gilberta z Uniwersytetu Harvarda, dorośli spędzają tylko około 50% czasu w chwili obecnej. Innymi słowy, przez połowę czasu jesteśmy wyrejestrowani psychicznie. Oprócz pomiaru, kiedy błądzą umysły ludzi, naukowcy zebrali informacje na temat poziomów szczęścia. Odkryli, że kiedy jesteśmy w chwili obecnej, jesteśmy również najszczęśliwsi, bez względu na to, co robimy. Innymi słowy, nawet jeśli wykonujesz czynności, które zwykle wydają Ci się nieprzyjemne, jesteś szczęśliwszy, kiedy jesteś w niej w 100% pochłonięty, niż kiedy myślisz o czymś innym, robiąc to.
Dlaczego teraźniejszość nas uszczęśliwia? Ponieważ w pełni doświadczamy tego, co dzieje się wokół nas. Zamiast dać się wciągnąć w wyścig, by szybciej osiągnąć więcej, zwalniamy i jesteśmy z ludźmi, z którymi jesteśmy, pogrążeni w omawianych ideach iw pełni zaangażowani w nasze projekty.
Będąc obecnym, wejdziesz w stan przepływu, który jest wysoce produktywny i stanie się bardziej charyzmatyczny, dzięki czemu ludzie wokół ciebie poczują się zrozumiani i wspierani. Będziesz mieć dobre relacje, które są jednym z największych predyktorów sukcesu i szczęścia.
Przenieś swój umysł do teraźniejszości
Powrót umysłu do teraźniejszości może wydawać się zniechęcający. Nie oszukujmy się - nie będzie łatwo zerwać z nawykiem, który masz od lat. Pierwszym krokiem jest świadomość.
Kiedy zauważysz, że twój umysł zmierza w kierunku myśli zorientowanych na przyszłość, możesz nie podążać za tokiem myśli - zamiast tego możesz skierować swój umysł z powrotem do teraźniejszości. Powiedzmy, że pracujesz przy biurku, bawisz się z dzieckiem lub jesz kolację ze swoim współmałżonkiem i zauważasz, że twój umysł jest gdzie indziej. Oczywiście nie jest to pierwszy raz, kiedy twój umysł odszedł od teraźniejszości, ale kiedy pierwszy raz świadomie obserwujesz ten wzorzec, może to być dla ciebie trochę niepokojące. Możesz mieć myśli typu „Wow, jestem tutaj z moimi bliskimi i w ogóle nie mogę się na nich skupić”. Ale ta świadomość jest kluczowym pierwszym krokiem.
Spróbuj całkowicie skierować swoją uwagę na to, co dzieje się przed tobą. To ćwiczenie nie jest na początku łatwe, ale podobnie jak praca mięśni, możesz wzmocnić swoją zdolność do pozostawania obecnym, powtarzając to ćwiczenie w kółko. Podobnie jak nauka sportu, wymaga treningu. Tak więc to i pięć następnych ćwiczeń, wykonywanych regularnie, może pomóc ci łatwiej być obecnym.
Szybko wykorzystaj technologię
Jednym z najwspanialszych ćwiczeń w obecności i radości jest spędzenie pół dnia lub całego dnia na technologii szybko, najlepiej w przyrodzie, bez harmonogramu. Oznacza to brak czasu przed ekranem. Żaden. Pozwól swojemu umysłowi odpocząć i zrelaksować się. Chodź na spacery bez celu. Kontempluj niebo. Na początku może się to wydawać dziwne, a nawet możesz zacząć się denerwować lub denerwować, ponieważ nie jesteś przyzwyczajony do niczego „nie robienia”. Może nawet sprawić, że poczujesz się nieswojo, ale sprawdź, czy możesz wyjść poza ten stan. To tylko faza. Umysł potrzebuje trochę czasu, aby się uspokoić. Możesz nauczyć się relaksować swój umysł. Od tego zależy jakość Twojego życia i pracy.
Bycie ambitnym i posiadanie celów jest niezbędne. Aby jednak osiągnąć te cele najlepiej jak potrafisz, musisz starać się pozostać obecnym. Bycie obecnym pozwala ci znaleźć spełnienie w danej chwili, w wykonywanym zadaniu - a nie w jakiejś odległej przyszłości, po osiągnięciu wszystkiego i zaznaczeniu każdego ostatniego zadania z listy.
Kiedy zwolnisz i skupisz się w 100% na zadaniach, nad którymi pracujesz lub na ludziach, z którymi jesteś, wtedy wszystko staje się radosne, nawet przyziemne. Ta radość z kolei prowadzi do lepszych wyników, większej produktywności, charyzmaty i budowania lepszych relacji.
Postaraj się być świadomie obecny
Zacznij od 10-minutowego ćwiczenia. Na przykład, jeśli masz do przygotowania prezentację PowerPoint lub pracujesz nad wypełnianiem deklaracji podatkowych, doświadczeniami, których nie lubisz lub chcesz jak najszybciej uporać się z nimi, sprawdź, czy zamiast tego możesz poświęcić im całą swoją uwagę. Skorzystaj z tych żmudnych zajęć jako świetnych okazji do ćwiczenia uwagi. Może się okazać, że nawet zaczniesz się nimi cieszyć. Zwróć uwagę, kiedy masz ochotę rozpraszać się podczas przeglądania Internetu lub sprawdzania telefonu i poćwicz skupianie się wyłącznie na wykonywanym zadaniu.
Poza pracą poświęć trochę czasu na oglądanie zachodu słońca, szczotkowanie swojego zwierzaka lub załatwianie spraw bez wysyłania SMS-ów, rozmów przez telefon lub zajmowania się planowaniem w tym samym czasie. Im częściej ćwiczysz bycie obecnym w swoich czynnościach, tym bardziej bycie obecnym staje się nawykiem. Nie chodzi o to, jak szybko pokroisz warzywa lub jak szybko przygotujesz obiad. Chodzi o samo siekanie: na przykład czerp przyjemność z równego krojenia warzyw. Zwróć uwagę na każdy szczegół.
Spróbuj medytacji
Medytacja może pomóc ci w kultywowaniu stanu spokoju i wyciszenia w umyśle, zastępując cykl pożądania i niepokoju, który pojawia się w pogoni za przyszłością. Badania pokazują, że doświadczeni medytujący mają mniejszą aktywność mózgu w obszarach związanych z wędrówką umysłu.
Istnieje wiele form medytacji. Znajdź ten, który jest odpowiedni dla Ciebie. Jeśli nie pociąga cię medytacja jako sposób na wyciszenie i skupienie się, istnieją inne zajęcia, takie jak joga, ćwiczenia oddechowe oparte na jodze, tai chi lub spokojne spacery na łonie natury, które mogą pomóc uspokoić myśli. Znajdź aktywność, która pozwoli ci uspokoić umysł, myśli, emocje i pragnienia, abyś stał się ugruntowany w teraźniejszości. A jeśli zdecydujesz, że chcesz spróbować medytacji w pozycji siedzącej, nie martw się: możesz to zrobić na krześle lub w innym miejscu, w którym czujesz się komfortowo.
Skoncentruj się na oddechu
Odwieczną i skuteczną praktyką przywracania umysłu z powrotem do teraźniejszości jest skupienie uwagi na jednej rzeczy, na przykład na oddechu. Kiedy zauważysz, że twój umysł błąka się, weź głęboki wdech podczas wydechu, puść myśli - tak jakbyś świadomie je wydychał - i skieruj swoją uwagę z powrotem na teraźniejszość. Być może będziesz musiał powtarzać to ćwiczenie, ilekroć wpadniesz w lawinę myśli.
Kolejnym ćwiczeniem oddechowym, które badania pokazują, że pomaga wzmocnić twoją uwagę, jest liczenie oddechów. Policz każdy oddech, a gdy osiągniesz 10, zacznij od nowa. Chociaż to ćwiczenie może nie brzmieć zbyt ekscytująco, badania pokazują, że zwiększa ono twoją zdolność skupienia uwagi i pozostania w chwili obecnej.
Prawdziwie doświadczaj przyjemności
Oto fajny. Kiedy czujesz przyjemność, zamknij oczy i bądź w 100% obecny z tą przyjemnością. Niezależnie od tego, czy jest to emocjonalne (takie jak miłość), czy zmysłowe (jedzenie, dotyk lub dźwięk), delektuj się doznaniem lub doświadcz całkowicie. Zamiast czytać podczas jedzenia, na przykład delektuj się jedzeniem. Badania pokazują, że nauka wygrzewania się w przyjemnych doświadczeniach pomaga przedłużyć to uczucie. Nie tylko tym bardziej będziesz cieszyć się przyjemnymi doświadczeniami, ale możesz mieć mniejszy apetyt na więcej, ponieważ Twoje doświadczenia są bardziej satysfakcjonujące.
Z książki Ścieżka szczęścia: jak zastosować naukę o szczęściu, aby przyspieszyć swój sukces , Emma Seppälä, Ph.D.
Gaia przez Med Retreats i Coaching PTSD
Pomagam klientom, którzy cierpią z powodu objawów PTSD, stworzyć szczęśliwsze życie, stosując nieinwazyjne techniki interwencji PTSD, oceny równowagi emocjonalnej i szkolenia coachingowe dotyczące szczęścia, online i osobiście, dla jednostek i małych grup. Mój zespół i ja prowadzimy nasze rekolekcje na pięknym hiszpańskim wybrzeżu Costa del Sol.
Odwiedź nas dzisiaj pod adresem Gaia nad Morzem Śródziemnym